Ostatni natłok zajęć nie pozwolił mi na spokojnie siąść do komputera i napisać coś dla Was. Niestety obecny tydzień zapowiada się tak samo.
Dzisiaj pokażę Wam jedyną pracę jaką mam zaczętą, nawet nie pamiętam kiedy, i która czeka na dokończenie. Długo się zastanawiałam czy pokazać ten obrazek na blogu, ponieważ kanwa wygląda tragicznie. Ale się zdecydowałam, bo kiedyś przecież skończę haft i doprowadzę wszystko do należytego wyglądu :)
I zbliżenie:
Obrazek ma wymiary 200x100 krzyżyków. Haftuję muliną DMC. Zostało już niedużo, ale i tak jeszcze trochę pracy przede mną. Postanowiłam najpier rozprawić się z moją hafciarską listą a potem zabrać się za Marilyn. Ale jak to w haftowaniu plany często się zmianiają... Trzymajcie za mnie kciuki, żeby się udało :)
No, trochę zostało. Ale potem będzie efekt :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to mnie motywuje :)
UsuńObrazek będzie piękny. Wiele osób będzie Ci zazdrości pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńa ja bym prosiła o wzór graficzny MM na adres rybka801@o2.pl
OdpowiedzUsuń