piątek, 13 listopada 2015

Zakupy, zakupy, zakupy...

Zgodnie z tym, co obiecałam Wam w poprzednim poście, pokażę moje ostatni zakupy. Były one dosyć skromne, ale i tak mnie cieszą :)
Jak zwykle zakupy zrobiłam w e-pasmanterii Haftix.


W mojej paczuszcze znalazły się:
- mulina DMC - 13 kolorów (do matryczki dla mojego synka)
- filc - szary, 1 mm (do poklejenia magnesów)
- klej 
- pasek magnetyczny (super sprawa, można w łatwy sposób zrobić magnesiki)

Oprócz tego na jednej z grup na facebooku zakupiłam gazetkę - The World of Cross Stitching. Zachęciła mnie cena - 15 zł :)


Numer bardzo fajny, już upatrzłam w nim kilka projektów, które chciałabym wyszyć. Na pewno będą to zakładki. Ale o tym innym razem :)

Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod misiami :) Dzięki Wam mam ciągle chęci do pokazywania moich haftowanych postępów. A więcej zdjęć na moim instagramie: https://instagram.com/magdafeluks/. Zapraszam i życzę udanego weekendu :)

poniedziałek, 9 listopada 2015

Metryczka z misiami

Przyznam szczerze, że już mam trochę dosyć, na chwilę obecną, haftowania metryczek. Myślami jestem już przy Tęczowej Róży i Domku za miastem. A o innych pięknych haftach to już nawet nie wspomnę. 
Aktualnie mam jeszcze dwie metryczki do zrobienia, w tym jedną dla mojego synka. Ale tę zrobię jako ostatnią. Teraz na tamborku mam metryczkę z misiami dla małego Natanka. Dzisiaj pokażę Wam co udało mi się do tej pory wyhaftować.


Haftuję głównie wieczorami, kiedy moje dziecię już śpi, dlatego przybywa mi tego misia po troszku. 
I niestety kolejny raz muszę wyszywać w beżach i brązach cały obrazek. A ja tak lubię kolory :) Dlatego już nie mogę się doczekać tej Tęczowej Róży. Chyba muszę rozgraniczyć pracę na to co będę haftowała w tygodniu, a to co w weekend. Tym sposobem wilk będzie syty i owca cała. 
A w następnym poście pochwalę się moimi skromnymi hafciarskimi zakupami. 

Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod poprzednim postem. Zachęciło mnie to do dalszej zabawy z dekupażem :)
Miłego tygodnia Kochani :)

poniedziałek, 2 listopada 2015

Różana herbaciarka

Jakieś dwa miesiące temu pisałam Wam o tym, że zamówiłam sobie zestaw do decu. W planach miałam ozdobić herbaciarkę zaraz po opublikowaniu posta. Ale życie jak to życie bywa nieprzewidywalne. I dopiero wczoraj udało mi się ozdobić herbaciarkę. To mój debiut jeśli chodzi o decupage. I na tym chyba się nie skończy, bo bardzo mi się spodobała ta technika. Widzę trochę niedociągnięć ale jak na pierwszy raz to chyba nie jest najgorzej. 
A Wy co sądzicie o mojej pracy?








Przy poniedziałku życzę Wam udanego całego tygodnia :) 
Zapraszam również po więcej zdjęć na mój profil na Instagramie: https://instagram.com/magdafeluks/