piątek, 29 maja 2015

SAL Chata za miastem

Przygotowania do SAL-u ruszyły pełną parą. Niestety nie u mnie... Ja jestem daleko w lesie. Wszystkie trzy domki były bardzo ładne. Ja zdecydowałam się na następujący


Wiem już, że haftować będę muliną DMC, bo to moja ulubiona. Przygotowania zacznę w przyszłym tygodniu. Zdecydowałam się na zabawę, dlatego, że czas wykonania haftu jest nieograniczony. Dla osoby, która pierwsza ukończy obrazek jest przewidziana nagroda. Ale z tego raczej zrezygnuję. Mam jeszcze dwa hafty do ukończenia, więc czasowo będzie ciężko. Ale obrazek jest śliczny, więc warto będzie na niego zaczekać :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz