W końcu się udało! Mteryczka skończona. W ostatnim poście wyglądała tak:
Dwa dni pracy i udało się skończyć. Doczekała się prania, prasowania i ramki. Czas na prezentację kilku zdjęć :)
Będę nieskromna, ale mnie się efekt końcowy podoba. A Wam?
Piękna metryczka. Bardzo podoba mi się również czcionka, którą wyszyte jest imię. :)
OdpowiedzUsuńBrawo Madziu. Metryczka świetna, subtelna oprawa dodaje uroku.)
OdpowiedzUsuńWprowadziłaś kilka zmian na blogu i już wygląda lepiej.
Pozdrawiam.)
Przepiękna!!
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka:)
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i to bardzo! Pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńTe buciki są rozkoszne. Piękna metryczka.:)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńCudownie się prezentuje, będzie wspaniałą pamiątką:)
OdpowiedzUsuńAle cudna metryczka! Wspaniała! Naprawdę słodkiete buciki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż haftowałam buciki w obu wersjach kolorystycznych. Bardzo ładnie oprawiłas.
OdpowiedzUsuń