sobota, 29 września 2018

Kartka dla fanów motorów

Latem robiłam kartkę na ślub. Pierwszy raz w życiu miałam zamówienie na kartkę dla fanów motorów. Osoba zamawiająca poprosiła, żeby było nawiązanie właśnie do motorów. 
Akurat w tym czasie widziałam bardzo fajny zestaw wyciętych elementów, który zawierał właśnie taki element, jaki potrzebowałam.
Zobaczcie sami jak wyszła ta kartka.




Kolekcja papierów to "Sercem Malowane". Do tego serwetka z wykrojnika, kilka kwiatuszków, napis i kartka gotowa. 

Miłego dnia dla Was wszystkich :)

czwartek, 27 września 2018

Koci album

Jakiś czas temu miałam przyjemność robić album w kotki :) Album powstał z cudownej kolekcji papierów Craft O`Clock. Forma albumu to harmonijka. Zmieści on około 15 do 20 zdjęć. 









Ten albumik możecie kupić w moim sklepie internetowym - o tutaj :)
Podoba Wam się taki mały słodziak?

czwartek, 6 września 2018

Skrzynka na ślubne skarby

W sezonie ślubnym zostałam poproszona o zrobienie skrzynki na pamiątki ze ślubu. Miały się tam znaleźć również życzenia dla Młodej Pary oraz miejsce na pieniążki.
Skrzynkę pociągnęłam orzechowym lazurem. Chciałam zachować naturalne słoje, dlatego nie pokrywałam jej żadną farbą. Na skrzynce umieściłam kompozycję z kwiatów z foamiranu, które zrobiłam sama. 
Tekturkę z parą młodą pokryłam złotym woskiem a z masy plastycznej odcisnęłam literki i datę. W środku umieściłam życzenia i kieszonkę na pieniążki.










Bardzo przyjemnie robiło mi się tą kompozycję kwiatową. Trochę gazy, kwiatki, sznurek i perełki. A efekt, moim zdaniem, całkiem fajny. 

Miłego dnia Kochani :)

poniedziałek, 3 września 2018

Mój pierwszy junk journal

Jeżeli ktoś powiedziałby mi że będę robiła kiedyś junk journal to chyba bym go wyśmiała. 
Kiedy trafiłam na taką formę scrpbooingu pomyślałam, że to zdecydowanie nie dla mnie. Ale bardzo się pomyliłam. Im więcej filmów na you tubie obejrzałam, tym bardziej mnie to pochłaniało. 
I w myślach pojawił się pomysł zrobienia jj. A kiedy na grupie scraptube pojawiła się wymianka junk journalem nie zastanawiałam się ani chwili.
I tak oto powstał (już dość dawno) mój pierwszy Junk Journal.



















Bardzo podoba mi się ta forma dziennika, notatnika, pamiętnika czy albumu. Jest świetna dlatego, że można użyć różnych materiałów, które normalnie uznalibyśmy za odpadki. I pierwszy raz w życiu pokusiłam się o zrobienie papieru kawowego. Swoją drogą mina męża, kiedy piekłam papier w piekarniku była bezcenna 😊
A Wy robiliście już junk journale??