Nie piję bo nie lubię. Chyba, że z mlekiem. Americano. Ostatnio ta kawa zagościła na mojej kanwie. Dzielnie staram się skończyć haft zaczęty w zeszłym roku. Mam już nawet na niego plan po skończeniu haftowania. Zawiśnie w mojej kuchni :)
Na razie pomięty i mało estetyczny. Jeszcze cztery kawy i będzie gotowy.
Miłego dnia Kochani :)
Piękna, jak prawdziwa ! Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu ❤
OdpowiedzUsuńSuper, ja uwielbiam kawy, a Ty choć takiej nie pijesz, na pewno będziesz zadowolona z efektu końcowego, jeszcze tylko trochę Ci zostało! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko cztery. Już mi się podobają a po oprawieniu z pewnością będą jeszcze fajniejsze :)
UsuńWspaniale wygląda, obrazek w sam raz do kuchni:-)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńIdealna na takie chmurne i deszczowe dni jak ten dzisiejszy :)
OdpowiedzUsuńOj tak :) Koc, książka i ciepła kawka :)
Usuń