czwartek, 26 maja 2016

Mydełka po raz pierwszy

Ostatnio udało mi się pierwszy raz zrobić kilka mydełek. A właściwie to ozdobić. Mydełka zakupiłam w markecie. Najtańsze, zupełnie nie markowe. I takie są najlepsze, bo nie mają zbyt dużo tłoczeń, które trzeba usuwać. Najpierw ozdobiłam białe, a później pokusiłam się o kolorowe - zielone i żółte. 
Ozdobiłam, zapakowałam i udekorowałam maleńkimi ozdóbkami.


I zbliżenia.







I co sądzicie?

czwartek, 19 maja 2016

Breloczek z motylkiem

Już dość dawno zrobiłam breloczek. Kiedy zaczynałam bawić się dekupażem (nie wiem czy można tak pisać, ale zaryzykuję...) kupiłam papier ryżowy. Tak patrzałam na niego i patrzyłam. Chciałam spróbować jak się na nim pracuje. Moj wybóry padł na mały breloczek. Pomyślałam, że jak zepsuję to mi nie będzie szkoda. Szczerze mówiąc nie miałam specjalnej koncepcji, chciałam tylko coś nakleić. Wyszło tak...



Przód i tył


I zbliżenie


Papier ryżowy jest o tyle wdzięczny do pracy, że ma włókna i przez to przy przyklejaniu nie ma strachu, że się pofałduje. Z drugiej strony breloczka odbiłam szablon, domalowałam kreseczki i brzegi bardzo delikatnie objechałam patyną. Jak dla mnie efekt specjalnie powalający nie jest ale przynajmniej wiem już coś o papierze ryżowym :) Test więc zaliczam do udanych. 

Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Jest mi niezmiernie miło, że chcecie do mnie zaglądać.
A już niebawem na blogu mała niespodzianka... :)

środa, 18 maja 2016

Espresso

Witajcie!
Z tym postem miałam przyjść do Was dużo wcześniej, ale życie jak to życie ma swoje plany. I tak oto dopiero dzisiaj pokazuję co ostatnio działo się u mnie krzyżykowo.
Po skończonej metryczce postanowiłam wrócić do kaw, które zaczęłam w zeszłym roku. Miałam do tej pory wyhaftowanych pięć kaw. Teraz przyszła kolej na szóstą - espresso. 
Osobiście samego espresso nie preferuję, bardziej mleczne kawy na bazie espresso. Ale na kanwie jak najbardziej mi nie przeszkadza. Wręcz jest obowiązkowa jego obeność wśród innych kaw :)


A tak prezentuje się w obecności koleżanek :)


Połowa już za mną.  Teraz pora na kolejną kawę. A Was zapraszam z kubkiem kawy na następny wpis :) Do zobaczenia :)

poniedziałek, 9 maja 2016

TUSAL 2016 - maj

Trochę spóźniona ale jestem. Prezentacja TUSAL-owego słoika :)




Troszkę doszło niteczek. Troszkę. Ale zawsze coś. Przyznam, że od ostatniej prezentacji miałam krzyżykowego lenia. Ale następny post będzie o krzyżykach. Obiecuję :)

wtorek, 3 maja 2016

Pudełeczko z rowerem

Kilka dni temu odwiedziła mnie siostra. Umówiłyśmy się, że będziemy dekupażować. Dziećmi zajął się mój mąż, więc miałyśmy wolne ręce :) 
Zdecydowałyśmy się ozodbić pudełeczko. Siostra wybrała sobie serwetki i pudełko. Ja przystąpiłam do pracy. 
Pudełko pomalowałyśmy lazurem. Na wieczku przykleiłyśmy serwtkę. Brzegi i łączenie serwetki z wieczkiem popaćkałyśmy patyną (jak zwykle :) ). 
W środku na wieczku dokleiłyśmy jajko ze sklejki  na które przykleiłyśmy seretkę z rowerem. I tak oto rower stał się motywem przewodnim. 



Ze względów technicznych nie udało mi się zrobić zdjęć skrzynki. Siostra zabrała ją do siebie na bardzo cenne skarby. Dysponuję jedynie zdjęciami, które przesłała mi mmsem. 
Liczę na wybaczenie :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)