środa, 27 kwietnia 2016

Kolejny magnes

Robiąc wieszak, który pokazywałam Wam w ostatnim poście, zrobiłam również dwa magnesy. Jak już pisałam robi się je szybciutko, więc między jedną warstwą farby a drugą "machnęłam" dwa magnesiki. Jeden z nich pokażę dzisiaj a kolejny w niedalekiej przyszłości. Ten drugi powędrował do mamy a nie zdążyłam zrobić sobie zdjęcia. Więc jak tylko nadarzy się okazja to zdjęcie zrobię i pokażę. 
A dzisiaj magnesik z dzieciaczkami. 


Pokochałam wykańczanie brzegów patyną. No nie mogę się oprzeć ;)
Spokojnej nocy Wam życzę :)

wtorek, 26 kwietnia 2016

Stary wieszak

Jakiś czas temu udało mi się ozdobić wieszak. Co prawda z powodu braku czasu robiłam go przez dwa tygodnie, ale w końcu się udało. 
Wieszak ozdobiłam serwetkami, użyłam szablony, zrobiłam przetarcia. 
Wyszło tak...



Podoba się Wam? 
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Miłego dnia :)

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Kącik mojego synka

Obrazek dla Franka w końcu doczekał się oprawienia. Nasz syn póki jest malutki śpi z nami w sypialni, ma swój kącik. I właśnie tam powiesiłam jego metryczkę. 


Zdjęcie trochę kiepskie, bo robione pod kątem i przy sztucznym oświetleniu. 
Przy okazji chciałam Wam pokazać kącik mojego synka. Robię to dlatego, że trzeba popierać rękodzieło. A nad swoim łóżeczkiem ma oprócz metryczki filcowe literki :) Wykonała je moja znajoma, która tworzy piękne rzeczy właśnie z filcu.


Mam nadzieję, że w takim miejscu Franuś ma kolorowe sny :)

niedziela, 17 kwietnia 2016

Magnes z siostrzyczkami

Magnes powstał na prezent dla mojej siostry. Chciałam jakoś podkreślić ten fakt, dlatego na magnesiku umieściłam zdjęcie siostrzyczek. Dekupaż mnie pochłonął, a robienie magnesów jest proste, szybkie i bardzo przyjemne. Zdradzę Wam tylko, że jeszcze kilka innych też zrobiłam. 
A teraz prezentacja magnesu...


Siostrze tak się magnesy spodobały, że zabrała również ten, który miał być dla mnie. Czego się nie robi dla siostry? ;) A zabierała je tak szybko, że zdążyłam zrobić tylko jedno zdjęcie i to jeszcze w kiepskim świetle. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie :)

Dziękuję za wszystkie Wasze odwiedziny i zapraszam na kolejne wpisy :)

czwartek, 7 kwietnia 2016

TUSAL 2016 - kwiecień

Przyszła pora na kolejną odłonę TUSAL-owego słoika :)




Marzec nie był dla mnie zbyt łaskawy jeśli chodzi o krzyżyki... Doszło trochę niebieskich niteczek :)